Nowy rok, nowe postanowienia. To które pojawia się najczęściej na listach to "w końcu schudnę". Pamiętaj że wykluczenie chleba, słodyczy i fastfood'ów na hop siup nic Ci nie da - wrócisz do nich szybciej niż Ci się wydaje.
Dlatego zaplanuj proces odchudzania nieco inaczej:
- zamiast dwóch łyżeczek cukru w pierwszym miesiącu spróbuję schłodzić jedną lub
zamienię na miód itp
- zamiast wolny czas spędzać na facebooku pójdę na szybki 30 minutowy spacer
- zamiast burgera w barze zrobię sobie domowy fast food
I taki właśnie domowy fast food proponuję dzisiaj :) Oczywiście możesz przygotować więcej, będziesz mieć danie na dwa dni, dla męża lub dzieci. Proporcję podaję na jedną osobę - wystarczy że pomnożysz ;)
Składniki (1 porcja):
Wołowina chuda (zmielona) - 100 g
Papryka czerwona - 50 g (1/4 sztuki)
Papryka zielona - 50 g (1/4 sztuki)
Cebula - 25 g (1/2 małej sztuki)
Czosnek - 7 g (1 ząbek)
Passata (lub pomidory) - 50 g (3 łyżki)
Fasolka czerwona, konserwowa - 50 g (3 łyżki)
Olej rzepakowy - 12 g (1 łyżka)
Przyprawy: papryka chilli, papryka ostra w płatkach, pieprz, sól, majeranek, oregano/ cząber
Wykonanie:
1. Mięso podsmaż na oleju z pokrojoną cebulą i czosnkiem, dodaj zioła.
2. Papryki pokrój, dodać do mięsa, całość gotuj z dodatkiem wody ok. 30 minut.
3. Gdy mięso będzie miękkie dodaj passatę oraz czerwoną fasolkę, zagotuj jeszcze przez 5 minut.
Pyszny pomysł, małymi kroczami a można dojść do celu, najważniejsze to zmienić te złe nawyki na dobre a reszta sama pójdzie z górki :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie, nic na siłę ;)
UsuńDanie nie dla mnie, ale dobre rady – owszem :-)
OdpowiedzUsuńWiem Veggie, następnym razem będzie i dla Ciebie ;)
UsuńDanie mi się podoba. Chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńA proszę Aga, częstuj się!
UsuńJestem za domowym fast food'em!
OdpowiedzUsuńA na takie danie chętnie się skuszę, zdecydowanie są to moje smaki! :)
O, super Marcelina!
Usuńi to są dobre postanowienia!
OdpowiedzUsuńa potrwa na mroźną pogodę idealna-sama często robię zimą
pozdrawiam
Od czegoś trzeba zacząć. Małymi kroczkami aż się uda!
UsuńGenialny przepis! Domowy Fastfood coś nowego :) Oryginalnie :)
OdpowiedzUsuńO dzięki Ola :)
UsuńUwielbiam meksykańską kuchnię. Ale... Rzeczywiście, też obiecuję sobie, że w tym roku w końcu schudnę "po ciąży". :D Ale skoro Twoje chilli con carne ma tylko 300 kcal, to chyba mogę sobie pozwolić. ;)
OdpowiedzUsuńPewnie że tak, śmiało - tylko jedną miseczka ;)
UsuńNie dla mnie :c
OdpowiedzUsuńJednak bardzo ciekawie je przedstawiłaś :P
Co powiesz na wspólną obserwację? - zacznij a ja się zrewanżuję
Zapraszam również do konkursu na moim blogu, można wygrać np. perfumy z playboya, pomadkę do ust... a więcej zobaczysz na moim blogu :P
http://magicworldprincesscarmen.blogspot.com/
Smacznie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie.