Zmora dzieciństwa? Dla mnie zdecydowanie tak.
Co miała w sobie, że ja smakosz zup nie mogłam jej przełknąć?
Nie wiem, myślę że to taki kaprys dziecięcy. Chociaż przyznam się, że nie często ją
przygotowuję. W dniu dzisiejszym cofam wszystkie złe słowa, które padły w stronę krupniku ;)
Myślę, że częściej pojawi się w moim menu.
Jak go przygotowałam?
Po prostu... :)
WARTOŚĆ ODŻYWCZA (1 porcja):
Energia - 177 kcal
Białko - 4 g
Tłuszcz - 6,7 g
Węglowodany - 29 g
Składniki (1 porcja):
1 mała marchew
1 plaster selera korzeniowego
kilka krążków pora
2 płaskie łyżki kaszy jęczmiennej perłowej
pieprz, szczypta soli, natka pietruszki, liść lubczyka
Wykonanie:
1. Warzywa pokroiłam w plastry/ kostkę (można zetrzeć na tarce, wówczas szybciej się ugotują)
i wstawiłam do gotowania.
2. Kaszę opłukałam, dodałam do warzyw, ugotowałam do miękkości.
3. Do zupy dodałam mleko.
4. Całość doprawiłam szczyptą soli, pieprzem, natką pietruszki i liściem lubczyku.
A jaki jest Wasz sposób na idealny krupnik ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz